11 września 2015 r., a więc już prawie 16 miesięcy temu, ustawa krajobrazowa weszła w życie. Pozwala np. wymusić na PKP stylowe latarnie, tablice, zegary itp. By móc to zrobić, rada miejska musi jednak przyjąć odpowiednią uchwałę, a do tego wciąż nie chce się zabrać…
Radni nie kwapią się z wdrażaniem ustawy krajobrazowej
Mijają kolejne miesiące od wejścia w życie ustawy krajobrazowej, a wciąż nasi radni wciąż nic nie poczynili, by z niej skorzystać. Ustawa krajobrazowa bowiem, a właściwie ustawa o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem narzędzi ochrony krajobrazu sama z siebie w bardzo niewielkim stopniu pozwala coś zmienić, bo zasadniczo wymaga wdrożenia poprzez uchwałę rady miejskiej. Rozmawiano o tym wprawdzie już co najmniej 3 razy, stwierdzono, że warto ją wdrożyć, ale nic się dalej nie działo. Obiecano nam najpierw przeprowadzenie rozpoznawczych konsultacji społecznych przed podjęciem oficjalnych prac, ale i to nie nastąpiło. Urząd miał przeprowadzić audyt, jak wygląda stan do uporządkowania, ale mimo wielu miesięcy nie słychać, by cokolwiek poczyniono. We wrześniu Ciechanów zorganizował konferencję ws. ustawy krajobrazowej, na którą wydelegowano radną Agatę Wójcik. Na sesji opowiedziała ona o tym, że wbrew obawom sceptyków i argumentom reklamowych lobbystów, nie ma żadnych prawnych przeszkód, by tę ustawę już teraz wdrożyć, bo Ciechanów już to zrobił. Radni wysłuchali i przeszli do następnego punktu bez żadnych decyzji.
Uchwała bardzo potrzebna
Przyjęcie uchwały wdrażającej jest bardzo potrzebne, bo poza tym, że pozwoli opanować reklamowy chaos, umożliwi również wymuszenie na PKP ucywilizowania dworców. Kolei będzie można narzucić, jak mają wyglądać np. latarnie, tablice czy zegary, i to mimo iż obszary kolejowe mają status terenów zamkniętych.
Rada gminy może ustalić w formie uchwały zasady i warunki sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, ich gabaryty, standardy jakościowe oraz rodzaje materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane.
Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, art. 37a, ust. 1.
O tym, jak bardzo ta uchwałą jest potrzebna, można się przekonać udając się na puszczykowskie dworce, które zostały okropnie zniszczone na skutek nieodpowiedzialnej tzw. modernizacji. Nie wszystko da się naprawić wdrożeniem ustawy krajobrazowej, ale wiele można poprawić, np.:
Latarnie nie muszą straszyć gołym betonem, a być np. żeliwne z odlewanymi lub kutymi zdobieniami:
Zegary nie muszą być intensywnie niebieskimi blaszanymi skrzynkami, a również mogą przybrać bardzo estetyczną formę dostosowaną do zabytkowych dworców:
Wszystkie tablice na rozkład jazdy mogą nie być szarymi gablotami jak z tanich hal produkcyjnych, a upodobnić się tych już postawionych stylowych:
Windy dla niepełnosprawnych i megafony nie muszą straszyć niebieskim, a mieć stonowany grafitowy kolor:
Które wersje podobają Wam się bardziej?
Skoro kolej sama z siebie nie wykazuje dość przyzwoitości, by remont przeprowadzać z szacunkiem do zabytków, trzeba ją przymusić. Można to bardzo łatwo zrobić, przyjmując odpowiednią uchwałę. Dlatego wysyłamy do radnych apel o podjęcie prac z tym związanych.
Źródła
- Ustawa z dnia 24 kwietnia 2015 r. o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem narzędzi ochrony krajobrazu (Dz.U. 2015 poz. 774)